Jak o niego dbać?
Odporne na mróz odmiany bluszczu znajdują zastosowanie jako rośliny okrywowe w ciemnych miejscach, gdzie nie da się utrzymać trawnika, służą też do osłaniania murów i ścian, zwłaszcza tych mało estetycznych. Bluszcz najlepiej rośnie na żyznych, próchnicznych, wilgotnych glebach o podwyższonej zawartości wapnia, ale radzi sobie też w trudnych warunkach, w miejscach suchych i przerośniętych korzeniami brzozy (Betula), klonu (Acer) i innych drzew.
Do mieszkania najlepiej wybierać odmiany słabo rosnące. Te pstrolistne, biało-, kremowo- i żółto-zielone, potrzebują więcej światła, aby wzór na liściach był wyraźny. Najbardziej odpowiada im temperatura ok. 15°C, a jeżeli jest wyższa, to liście trzeba często zraszać miękką wodą. Bluszcz uprawiamy przeważnie przy podporach, na drucianych stelażach albo w wiszących pojemnikach. Podłoże powinno być próchniczne i stale lekko wilgotne, ale nie mokre. Od wiosny do jesieni zasilamy bluszcz nawozem do roślin zielonych. Ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest też regularne przycinanie pędów, dzięki któremu roślina zagęszcza się i nie ma długich, bezlistnych gałązek.
Obcięte fragmenty pędów można wykorzystywać nie tylko do tworzenia kompozycji roślinnych, ale też do przygotowywania sadzonek, które powinny mieć ok. 10 cm długości. Ich końcówki warto zanurzać w ukorzeniaczu, co przyspiesza wytwarzanie korzeni przybyszowych.
Chcesz się dowiedzieć jak wykorzystywać bluszcz we florystyce?